Lwów na Słodko

Lwów na Słodko

"Kilka jest księgarni we Lwowie, za to cukierni bez liku..." tak właśnie rozpoczęła swoje spotkanie autorskie Anna Kozłowska - Ryś, która jest autorką książki pt. "Lwów na słodko ...i pół wytrawnie." Lwów był kiedyś cukierniczym "Eldoradem", a wyroby lwowskich mistrzów słynęły nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami.
To właśnie o cukierniach i słodkościach barwnie opowiadała autorka. Książka opowiada przede wszystkim o cukierniczym rzemiośle, nie skupiając się zanadto na większych fabrykach. Pierwsze cukiernie na początku nie przewidywały obecności kobiet, a z upływem czasu postęp polegał na tym, że w cukierniach wydzielano dwie sale: osobną dla mężczyzn, inną dla kobiet. Dawne cukiernie - to miejsca, w których można było nie tylko zjeść coś słodkiego, ale także wypić słodką nalewkę lub wino. Nie brakowało także w cukierniach innych rozrywek, takich jak np. bilard.
Właśnie takie i inne ciekawostki przedstawiała autorka, prezentując przy okazji oryginalne fotografie. Po tej literackiej uczcie przyszedł czas na słodkości i nie tylko. Pyszny tort bezowy dla uczestników spotkania upiekły: Oksana Koruna i Svitlana Slavopas zaś drożdżowe pierogi z kapustą i grzybami przygotowały Panie z
Żeliszowa, za co im składamy gorące podziękowania. Spotkanie zakończyły piękne piosenki wykonane przez dziewczęta z zespołu "Oktawa" ze Zbaraża specjalnie dla autorki prezentowanej książki w podziękowaniu za ciekawe spotkanie. Dziękujemy także Danucie Kędzierskiej z Żeliszowa za przygotowanie i przeprowadzenie spotkania, a Barbarze Smoleńskiej za umożliwienie kontaktu z tak ciekawą osobowoscią, jaką jest Anna Kozłowska - Ryś.
(info GOKiS)