Stempelkiem i pędzlem malowane - Wiesława Seneszyn i Dariusz Sikorski

Stempelkiem i pędzlem malowane - Wiesława Seneszyn i Dariusz Sikorski

Przygodę z ceramiką rozpoczęli ponad 30 lat temu. O rozpoczęciu produkcji zadecydowało szczęśliwe zrządzenie losu. Dzięki motywacji i nietuzinkowym pomysłom konsekwentnie rozwijają swoją pasję, która stała się również ich pracą. I tak na przestrzeni trzech dekad dwuosobowa firma rodzinna przekształciła się w zakład zatrudniający około 50 osób.
Pani Wiesia z zawodu jest fizjoterapeutką, przez wiele lat prowadziła gabinet rehabilitacji i masażu. Pan Darek z wykształcenia jest anglistą. Plany zawodowe małżeństwa uległy zmianie dzięki spotkaniu z jedną z ówczesnych głównych dystrybutorek ceramiki bolesławieckiej na Stany Zjednoczone. Ta znajomość miała wkrótce zmienić ich życie. Pan Dariusz podjął się roli tłumacza w kontaktach z miejscowymi ceramikami. Z czasem znajomość przerodziła się w przyjaźń.
Podczas jednego z pobytów u p. Wiesi i p. Darka Amerykanka, po obejrzeniu ich domu i gospodarstwa w Parzycach, stwierdziła, że jest to idealne miejsce na fabrykę ceramiki. I tak piękny ceglany dom stał się jednocześnie mieszkaniem i miejscem pracy.


Małżonkowie podjęli się realizacji wyzwania, zakupili piec i niezbędne do produkcji ceramiki maszyny i narzędzia. Równocześnie zaczęli się edukować i szkolić w tym kierunku. Uczyli się metodą prób i błędów. Prowadzili wielogodzinne narady z Instytutem Ceramiki w Warszawie oraz z fachowcami z lokalnych zakładów ceramiki, którzy chętnie dzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem. Nieocenionego wsparcia udzielił im m.in. Kazimierz Gorczyński (zm. w 2023 r.), właściciel firmy Cergor.
Mniej więcej po pół roku intensywnej pracy małżonkowie zaczęli produkować własne wyroby. Podzielili się obowiązkami zgodnie z predyspozycjami i umiejętnościami, dopełniając się w tym zakresie. P. Wiesia zajmuje się wzornictwem i administracją. Odpowiada również za aranżację ekspozycji sklepu firmowego, działającego przy fabryce, jak również promocję firmy na Facebooku i Instagramie. Wykorzystuje tu swoją pasję florystyczną oraz zmysł artystyczny. P. Darek zajmuje się zagadnieniami technicznymi i technologicznymi oraz kontaktem z klientami zagranicznymi. Wspólnie zajmują się sprawami organizacyjno-handlowymi zakładu.
Wzornictwo Ceramiki Millena jest charakterystyczne i rozpoznawalne pośród tysięcy bolesławieckich wzorów. Oferowane przez firmę naczynia są niezwykle kolorowe i bogate w dekoracji. W większości są to wzory kwiatowe, co jest odzwierciedleniem pasji właścicielki, która sama stoi za wieloma wzorami znajdującymi się w ofercie zakładu.
Do pracy projektanta podchodzi całościowo. Dobierając kolory i wzory, bierze pod uwagę tak ulotne składowe jak pora roku, światło, dźwięki czy nastrój. Projektuje intuicyjnie, czasami pod wpływem impulsu, kiedy pomysł na dekorację przychodzi spontanicznie, np. pod wpływem zaobserwowanego na ulicy zestawu barw. Komponowanie dekoracji pochłania ją bez reszty. Może pracować godzinami, tracąc zupełnie poczucie czasu. W swoich dekoracjach używa głównie stempli, najczęściej kwiatów i liści, znacznie rzadziej typowych bolesławieckich kropek i kółek. Służą one jako dopełnienie i jednocześnie rama wzoru. Nie faworyzuje żadnej z barw, odważnie łączy intensywne kolory. Lubi kobalt, który stosuje w kilkunastu odcieniach. Detale domalowuje pędzlem.
Jest autorką dekoracji B1B składającej się z pasma dekoracyjnego z wielobarwnych stylizowanych gałązek kwiatowych, których dopełnienie stanowią luźno rozmieszczone na całej powierzchni naczynia błękitne kwiatki, układające się w zwartą wstęgę przy krawędziach naczyń. Kolejny wzór zaprojektowany przez Wiesię to 05B, gdzie głównym motywem zdobniczym są gałązki leśnych jagód, uzupełnione pasmem drobnych geometrycznych stempelków przy krawędziach naczyń. Stworzyła także subtelną dekorację 021 składającą się z delikatnego wianuszka kobaltowych kwiatów i zielonych listków, podkreślającego górną krawędź naczyń oraz dopełniających ją kobaltowych kropeczek. Skomponowała również śmiałą dekorację B56, łączącą jasne, jaskrawe kolory, m.in. limonkową zieleń, błękit, kobalt i soczysty pomarańcz. Geometryczny wzór, oplatający pasmami naczynia jest bardzo energetyczny. Szybko został zauważony przez redakcję czasopisma „Weranda Country", która w 2010 r. wybrała go jako wzór wielkanocny do swojego artykułu.
Zdarza się również, że p. Wiesia współpracuje z malarkami zatrudnionymi w zakładzie, szkicując pomysł na wzór, pozostawiając jego ostateczne opracowanie pracownicom. W zgranym zespole takie wspólne projektowanie przychodzi z łatwością. Każdy nowy wzór konsultowany jest z zespołem. Decyzja o wdrożeniu do produkcji zapada większością głosów. Czasami sami klienci podsuwają wskazówki, co do projektu wzoru. W takim zakładowym tandemie powstała m.in. dekoracja U6, która została nagrodzona podczas targów świątecznych w Krakowie w 2007 r. Firma otrzymała wówczas nagrodę za najciekawszą kompozycję plastyczną „Święta Bożego Narodzenia” w konkursie „Witryna 2007” organizowanym przez Fundację Promocji Kultury Miasta Krakowa, Urząd Miasta Krakowa, Krakowską Kongregację Kupiecką oraz Związek Polskich Artystów Plastyków.
Pani Wiesława angażuje się również w kształcenie przyszłych pracowników lokalnych firm ceramicznych, przyjmując pod swoje skrzydła uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. mjra H. Sucharskiego w Bolesławcu kształcących się w zawodzie zdobnik ceramiki. Jej działalność na tym polu została doceniona i nagrodzona w 2023 r. poprzez przyznanie II miejsca w Konkursie na Najlepszego Nauczyciela Zawodu, organizowanym przez powiat bolesławiecki i Cech Rzemiosł Różnych i Małej Przedsiębiorczości w Bolesławcu. Doceniono jej serdeczność i indywidualne podejście do każdego ucznia, zaangażowanie oraz umiejętność przekazywania wiedzy o funkcjonowaniu zakładu ceramicznego.
W sklepie firmowym w Parzycach można nie tylko zapoznać się z ofertą firmy, ale również zobaczyć jak pracują wszystkie działy produkcji jak i malarki. Każdy z klientów może zobaczyć jak wykonuje się skomplikowane malatury na kamionce bolesławieckiej, a nawet spróbować własnych sił w stworzeniu własnej dekoracji. Na warsztaty często przybywają również dzieci. Tonący w okresie letnim w kwiatach dom zachęca do odwiedzenia, a gościnni właściciele zawsze chętnie służą radą i opowiadają o swoim miejscu na ziemi.

(info: Muzeum Ceramiki)