Tym nieco tajemniczym hasłem witało się w lipcu z przedszkolakami Miejskie Przedszkole Publiczne nr 3 w Bolesławcu. Ponieważ nie wszystkie dzieci wyjechały już na wakacje i niektóre jeszcze cierpliwie czekały na podróże te małe i duże z rodzicami, to przedszkole postanowiło wyjść naprzeciw potrzebom maluchów i sprawić, by okres wakacyjny spędzony w placówce, nie był czasem straconym. Nauczycielki wpadły na pomysł, by w lipcu zrealizować projekt wakacyjny pod hasłem, które stało się mottem właśnie tych zakrojonych na szeroką skalę działań edukacyjnych. A gdy tylko pojawił się pomysł, szybko przystąpiono do realizacji, aby dzieci, które korzystają z opieki wakacyjnej mogły każdego dnia przeżywać przygodę, by z uśmiechem wędrowały do przedszkola i z wypiekami na twarzy oczekiwały kolejnego dnia.
By projekt mógł się udać należało zadbać także o zmianę wizerunku placówki, czym zajęły się Panie, zmieniając przedszkole w wakacyjny podwodny świat pełen tajemnic. Wszędzie pojawiły się dekoracje, które miały sprawić, że przedszkolaki przekraczając progi przedszkola poczują się jak na prawdziwych morskich wakacjach. Potem można było już przystąpić do realizacji założonych w projekcie działań, które miały wyzwolić kreatywność dzieci, ale przede wszystkim sprawić, by czas spędzony w przedszkolu był dla nich świetną zabawą, nieco innego rodzaju niż w roku szkolnym. Rozpoczęto oczywiście od kwestii związanych z bezpieczeństwem podczas wakacyjnych podróży i tu z pomocą przyszli policjanci pracujący w Komendzie Powiatowej Policji w Bolesławcu. Mundurowi nie tylko odwiedzili przedszkole i przestrzegli najmłodszych przed wakacyjnymi niebezpieczeństwami, ale przede wszystkim z uśmiechem i wielkimi pokładami cierpliwości odpowiadali na przeróżne pytania zadawane przez przedszkolaki. Gdy już dowiedzieliśmy się jak bawić się i podróżować bezpiecznie, to mogliśmy w końcu wyruszyć w naszą wakacyjną podróż. A była to nie byle jaka podróż, bo taka piracka, pełna niespodziewanych przygód. Zaczęliśmy od przygotowań związanych z wyglądem prawdziwego pirata, więc powstały czapki pirackie i załoga wyruszała w rejs pełen przygód. Prowadziła ich mapa, dzięki której piraci mieli odnaleźć ukryty skarb. Nim jednak to nastąpiło, należało pokonać wroga, przebyć niebezpieczną drogę nad przepaścią, przepłynąć rwącą rzekę… a młodym piratom towarzyszył i drogę wskazywał bardzo przyjacielski rekin o imieniu Marian. Na końcu czekał zasłużony skarb pełen błyskotek i słodyczy, do którego doprowadziła wcześniej odnaleziona przez dzieci mapa. Piracki tydzień przeplatany był zajęciami plastycznymi, rytmicznymi, matematycznymi (kodowanie), a także związanymi z aktywnościami ruchowymi, bo wszak każdy pirat musi być nie tylko mądry, odważny, pomysłowy ale i silny. Rekin Marian został już z dziećmi na całe wakacje tak jak i melodie pirackie, które szczególnie przypadły dzieciom do gustu. Kolejny tydzień zdominowało poznawanie mieszkańców morskich głębin. Tu prym wiodła działalność plastyczna z wszelkiego rodzaju różnorodnymi materiałami, dzięki którym powstały oryginalne dzieła, ilustrujące podwodny świat, a część wykonanych prac ozdobiła przedszkolny płot. Kolejny moduł to już las i wszystko co z nim związane, czyli leśna flora i fauna. Poznawanie zwierząt, cech charakterystycznych ich wyglądu, sposobów odżywiania i mnóstwa ciekawostek dotyczących naszych leśnych przyjaciół, zdominowało trzeci tydzień lipca. Oprócz zajęć edukacyjnych, przyrodniczych i ruchowych pojawiły się zabawy teatralne i parateatralne, których zwieńczeniem było przedstawienie pt. „Czerwony Kapturek”, a w role aktorów wcieliły się oczywiście przedszkolaki, które dzielnie uczyły się swoich kwestii przez cały tydzień. Projekt wakacyjny kończył tydzień związany z wakacyjnymi podróżami. Dzieci mogły tym razem już indywidualnie skupić się na marzeniach i pragnieniach związanych z wakacjami. Malowały zatem docelowe miejsca swych wyjazdów z rodziną, tych realnych ale i także wymarzonych, upragnionych. Poznawały turystyczne regiony naszego kraju wraz z miejscami wartymi odwiedzenia. Rozmawiano o środkach lokomocji i właśnie wtedy powstał wielki kartonowy pociąg, którym przedszkolaki wyruszą w wakacyjną podróż pełną przygód. Pociąg ozdobił rampę przedszkola, zaś w holu pojawił się piękny balon, który będzie czekał, aż mali podróżnicy powrócą do przedszkola i opowiedzą o swoich letnich podróżach.
Projekt bez wątpienia okazał się strzałem w dziesiątkę, a cel został osiągnięty. Dzieci bawiły się wspaniale, z uśmiechem przychodziły do przedszkola, zintegrowały się, ponieważ wspólnie bawiły się dzieci, które na co dzień uczęszczają do różnych grup i przede wszystkim wspólnymi siłami sprawiliśmy, że na nudę nie było miejsca i czasu wszak tu zaczyna się przygoda….
(info: MPP nr3)