Im więcej wiemy o świecie tym jesteśmy drobniejsi wobec jego bezmiaru. Jedynym lekiem na rosnący lęk jest służba irracjonalnemu pięknu, biologicznej ciągłości, poznawaniu materii świata i zapisywanie metodami muzycznymi, literackimi, a przede wszystkim plastycznymi śladów człowieka, bo bez tego wszechświat utraci sens.
Czesław Matyjewicz urodził się w Bolesławcu. Do poszukiwań w sferze sztuki zachęciła go nauczycielka plastyki w szkole podstawowej Regina Kasprzycka, następnie swój warsztat rozwijał pod kierunkiem Stanisławy Wojdy-Pytlińskiej. W II połowie lat 70. XX w. kształcił się we wrocławskim Liceum Plastycznym pod okiem Krzesławy Maliszewskiej, Zbigniewa Paluszaka, Stanisława Kukli, Bogdana Hofmana i Jerzego Bińca. Studiował na Wydziale Rzeźby Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (obecnie Akademia Sztuk Pięknych im. E. Gepperta) we Wrocławiu pod kierunkiem profesorów Łucji Skomorowskiej, Alfredy Poznańskiej, Jerzego Popowskiego, Leona Podsiadłego i Waldemara Szkatuły. Po ukończeniu studiów pełnił na tymże wydziale funkcję asystenta.
W latach 90. XX w. zajmował się pracami kamieniarsko-konserwatorskimi, najpierw we wrocławskiej Pracowni Konserwacji Zabytków, a następnie w firmie „Grossular”, której był współzałożycielem. W tym czasie współuczestniczył, jako pomocnik Alfredy Poznańskiej, w renowacji wystroju kamieniarskiego kaplicy Edyty Stein.
Po powrocie do Bolesławca w 1995 r. przez 10 lat prowadził pracownię rzeźby i rysunku w Bolesławieckim Ośrodku Kultury. W tym czasie pełnił również funkcję komisarza dziecięco-młodzieżowych plenerów ceramiczno-rzeźbiarskich. W latach 2009-2011 opiekował się Domem Pracy Twórczej w Parzycach utworzonym z inicjatywy Gminnego Ośrodka Kultury w Nowogrodźcu. Później prowadził również zajęcia z rysunku w Młodzieżowym Domu Kultury im. St. Wyspiańskiego w Bolesławcu. Od 2015 r. ponownie uczy rzeźby i rysunku w Bolesławieckim Ośrodku Kultury – Międzynarodowym Centrum Ceramiki.
W glinie zaczął tworzyć dopiero po powrocie do Bolesławca. Wtedy zachwycił się jej wszechstronnymi możliwościami, ale także poznał jej ograniczenia. Jego drugą pasją jest geologia, dlatego w swoich pracach często łączy ceramikę z kamieniem. Ponadto chętnie zestawia te materiały z drewnem. Swoją postawę twórczą określa następująco: “Szukam w sztuce emocji, człowieka. Wszystko to, co robimy, nawet abstrahując od sztuki, powinno zamieniać się w klejnot. Nie rozumiem, ani nie cenię dzieł «chwilowych», takich efemeryd, które powstają z potrzeby chwili lub dyskusji z rzeczywistością”.
Czesław Matyjewicz wielokrotnie uczestniczył w Międzynarodowym Plenerze Rzeźbiarsko-Ceramicznym w Bolesławcu. Płyta z odciskiem jego dłoni została umieszczona w Alei Wielkich Ceramików Bolesławca, znajdującej się przy budynku Bolesławieckiego Ośrodka Kultury – Międzynarodowego Centrum Ceramiki.