Już w najbliższą niedzielę w Bolesławcu odbędzie się VII etap 10-tego
jubileuszowego cyklu wyścigów kolarstwa MTB - Kaczmarek Electric MTB. To
cykl wyścigów, który jeszcze do niedawna odbywał się tylko w regionie
lubusko-wielkopolskim. W roku 2017 pierwszy raz zagościł w Dziwiszowie
(Łysa Góra) a od roku 2018 jego etap odbywa się również w Bolesławcu.
Jest to bezsprzecznie największe wydarzenie sportowe jakie kiedykolwiek
miało miejsce w naszym regionie - organizatorzy przewidują udział ponad
500 zawodników z terenu całej Polski i z zagranicy.
Zeszłoroczny etap którego trasa prowadziła przez malownicze Bory
Dolnośląskie północnej części powiatu bolesławieckiego pozostawił w
uczestnikach wspomnienie długich płaskich dystansów jakże
charakterystycznych dla północnych rubieży naszego regionu - tegoroczny
etap będzie ogromnym zaskoczeniem dla tych którzy ścigali się tu w
zeszłym roku.
Wyścig startuje spod wiaduktu kolejowego z bezpośredniego sąsiedztwa
bolesławieckiego pumptracka. Kolejno ruszają na trasę dystanse giga
(65km) i mega (44km), mini (18km) i młodzik (ok. 10km). Trasa prowadzi
przez ścieżkę biegową, ul. Gdańską, Rakowice, Otok, Nowe Jaroszewice do
kompleksu leśnego przy ul. Jeleniogórskiej i z powrotem. To tam będzie
można na wyciągnięcie ręki obserwować walkę kolarzy na trudnych
technicznie odcinkach trasy. Za wyznaczenie dystansu mega/giga w tym
roku odpowiedzialny był bolesławianin, aktualny Mistrz Polski w
kolarstwie przełajowym i Wicemistrz Polski w kolarstwie MTB XC -
Szczepan Paszek. Trasę mini zaplanowali i wyznaczyli lokalni
doświadczeni kolarze amatorskiego peletonu MTB.
Mamy niepowtarzalną okazję do obserwowania zmagań czołówki kolarzy
amatorskiego peletonu MTB. Tegoroczna trasa to pętle po ścisłych
obrzeżach Bolesławca. Wystarczy wybrać się na spacer w niedzielne
przedpołudnie do lasu przy ul. Jeleniogórskiej w okolice starych
kamiennych schodów aby spędzić emocjonujące godziny na obserwacji mniej
lub bardziej doświadczonych technicznie kolarzy MTB. Podobne emocje
czekają również na kibiców, którzy ulokują się w okolicy bobrowej
ścieżki biegowej czy też lasku przy ul. Gdańskiej.
Trasa jest już wstępnie oznakowana więc każdy może spróbować swoich sił
w przejechaniu któregokolwiek z dystansów. Organizatorzy lokalni proszą
również o nieniszczenie oznakowania jak też o zachowanie ostrożności w
dniu wyścigu w obrębie wyznaczonych odcinków tras.
(info: Mariusz Lickiewicz)
